"Cyrk się skończył". Zobacz 80-sekundową demolkę "Pudziana" [WIDEO]

Facebook / Mariusz Pudzianowski na KSW 37 znokautował Pawła Mikołajuwa
Facebook / Mariusz Pudzianowski na KSW 37 znokautował Pawła Mikołajuwa

Mariusz Pudzianowski 20 marca będzie chciał jako pierwszy w MMA zatrzymać "Bombardiera" z Senegalu. Polak liczy, że rozwiąże pojedynek w stójce. W poprzednich walkach pokazał już, że dobrze czuje się w bokserskich wymianach.

[tag=78527]

Serigne Ousmane Dia[/tag] z pewnością będzie chciał sprawić niespodziankę w pojedynku wieczoru KSW 59: Fight Code. Dwukrotny mistrz świata w senegalskich zapasach do klatki wejdzie dużo cięższy od utytułowanego strongmana.

"Pudzian" wie, że walka w parterze z rywalem może się źle dla niego skończyć. Dlatego też przez ostatnie miesiące Polak szlifował umiejętności bokserskie. To, że potrafi nokautować, pokazał już w poprzednich walkach w KSW.

Siłę pięści Mariusza Pudzianowskiego poczuli m.in. Bob Sapp, Christos Piliafas, Rolles Gracie czy Paweł Mikołajuw. "Popek" przegrał z "Pudzianem" w debiucie dla Konfrontacji Sztuk Walki na gali KSW 37 w grudniu 2016 roku. Starcie trwało tylko 80 sekund.

Gala KSW 59: Fight Code będzie transmitowana w systemie PPV w cenie 40 zł.

Zobacz:

Zobacz także:
Utalentowany Mansur Abdurzakow wraca do klatki FEN
KSW 59. W tej walce Janikowski nie ma miejsca na błąd

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSW

Źródło artykułu: