MMA. Jan Błachowicz zabrał głos w sprawie walki Polaka o pas
Jan Błachowicz zabrał głos w sprawie pojedynku Sylwestra Millera (9-4) z Jackiem Cartwrightem (10-0). Mistrz UFC w wadze półciężkiej chce, żeby Polak dostał jeszcze jedną szansę.
YouTube
/ Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Zawodowy żołnierz do Warszawy wrócił bez tytułu. Pojedynek został zakończony w czwartej rundzie przez dyskwalifikację. Stało się tak ze względu na kilkukrotne faule Sylwestra Millera. Sędzia wykluczył polskiego wojownika po jego uderzeniach głową.
Przez wcześniejsze 15 minut Miller bardzo dobrze sobie radził na tle faworyzowanego rywala. Eksperci uważali, że po trzech rundach mógł on nawet prowadzić na kartach sędziowskich. Tak jednak na pewno nie było, ponieważ arbiter wcześniej odjął mu punkty.
ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSWSam Jack Cartwright przyznał po starciu, że nie jest zadowolony ze sposobu zwycięstwa. W sieci pojawiły się głosy, że między wojownikami powinno dojść do rewanżu.
Na Twitterze odezwał się Jan Błachowicz. Mistrz UFC w wadze półciężkiej i najlepszy polski zawodnik MMA w historii zasugerował organizacji Cage Warriors, że powinna doprowadzić do rewanżu.
"Historia między nimi się nie skończyła. Chciałbym obejrzeć rewanż" - napisał "Cieszyński Książę".
Miller swoją karierę rozpoczął w 2015 roku od porażki z Arbim Naszchojewem. Do klatki powrócił prawie dwa lata później i wygrał dziewięć z jedenastu starć. Bardzo dobrze radził sobie podczas gali Armia Fight Night, Granda Pro i Babilon MMA. Jego jedynymi pogromcami zostali Krzysztof Gutowski i Patryk Surdyn.
Cartwright był najtrudniejszym rywalem w karierze Millera. Anglik w MMA walczy od 2017 roku. Po pięciu wygranych z rzędu trafił do Cage Warriors, gdzie w debiucie wygrał przez szybki nokaut. W pojedynku o pas znokautował Marka Kovacevicia. Swoje trofeum obronił już w walkach przeciwko Manuelowi Bilicowi oraz Gerardowi Fanny'emu.
Zobacz także:
-> Znamy pierwszych bohaterów KSW 60! Gala już w kwietniu
-> Historyczny bój Krzysztofa Głowackiego. Sam przeciwko wszystkim
