EFM SHOW. Treningi z McGregorem nie wystarczyły. Polak musi trafić do UFC!

Daniel Skibiński kolejny raz udowodnił, że jego miejsce jest w UFC. Reprezenant Ankosu MMA Poznań w debiucie dla organizacji EFM SHOW błyskawicznie rozprawił się z Johnem Michaelem Sheilem.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Daniel Skibiński Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Daniel Skibiński
Skibiński wygrał 11. raz z rzędu. 30-latek z łatwością sprowadził Irlandczyka do parteru po kilkudziesięciu sekundach pojedynku. Tam rozpoczął swoją grę, zaszedł za plecy i zaczął bezkarnie obijać przeciwnika, zmuszając sędziego Łukasza Bosackiego do przerwania walki.

"Skiba" jest już blisko podpisania kontraktu z UFC. Jego forma w ostatnich pojedynkach jest imponująca. Przed podpisaniem kontraktu z EFM SHOW, podopieczny trenera Andrzeja Kościelskiego był trzy lata związany z organizacją Babilon MMA, gdzie dzierżył mistrzowski pas w wadze półśredniej.

Daniel Skibiński kolejny pojedynek stoczyć ma 5 czerwca na gali EFM SHOW 2, chyba, że wcześniej zgłosi się po niego UFC.

John Michael Sheil zaliczył nieudany powrót do klatki po walce z koronawirusem. Doświadczony kickboxer przegrał trzeci raz w MMA. Wspólne treningi z Conorem McGregorem okazały się niewystarczające na Skibińskiego.

Zobacz także:
Wyniki ważenia przed EFM Show
Materla o ambitnych planach EFM Show

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×