- Będę się bił przed wakacjami, cieszę się z tego. Teraz jest czas fajnej pracy - powiedział Łukasz Jurkowski, którego przepytywał Daniel Omielańczuk.
Można domyślać się, że 40-latek powróci do klatki na KSW 61 bądź KSW 62 - obie gale nie zostały jeszcze oficjalnie ogłoszone. Niewykluczone, że pojedynek "Jurasa" zostanie potwierdzony podczas najbliższego wydarzenia - 24 kwietnia.
- Myślę, że to walka, która zainteresuje wiele osób. Myślę, że będzie to strzał w "10" - dodał Jurkowski.
Ostatni raz weteran polskiego MMA walczył pod koniec kwietnia 2019 roku. Na KSW 48 w Lublinie "Juras" zrewanżował się Stjepanowi Bekavacowi za porażkę sprzed 14 lat.
Warszawianin w 2020 roku miał zmierzyć się z Szymonem Kołeckim. KSW dwukrotnie próbowało doprowadzić do tego starcia, ale najpierw Jurkowski nie był w stanie zawalczyć na sierpniowym KSW 54, a przy drugiej próbie ich zestawienia, na październikowym KSW 55, to Kołecki doznał kontuzji.
Zobacz także:
Wielkie MMA w TVP Sport. Stacja nabyła prawa do gal dużej organizacji
Mistrz szykuje się do walki. Duże wzmocnienie w EFM SHOW
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW