Gdy ktoś nagle osuwa się na ziemię wiedz, że dzieje się z nim coś niedobrego. Dokładnie tak było podczas półfinałowej walki gali A1 Federation 7.
Podczas walki Rafała Antoniaka z Filipem Rządkiem ten pierwszy ruszył z atakiem na swojego rywala, ale niespodziewanie go "odcięło" i wylądował na linach, a potem na deskach.
Sędzia natychmiast wezwał na ring medyków, którzy zajęli się zawodnikiem, który stracił przytomność. Ten w późniejszym czasie został przetransportowany do szpitala.
Po tym zdarzeniu organizatorzy zdecydowali się przerwać galę. Co do samego stanu zdrowia Antoniaka trudno coś powiedzieć. Federacja wydała jedynie oświadczenie komentujące całą sytuację.
"Nasz zawodnik Rafał Antończak zasłabł w trakcie półfinałowego pojedynku Lethwei z Filipem Rządkiem. W ringu natychmiast pojawiły się służby ratownicze, które zajęły się Rafałem. Stan zdrowia zawodnika jest najważniejszy dla organizatorów i uczestników gali A1 Federation 7 w Jarocinie, dlatego zakończyliśmy imprezę przedwcześnie, a pojedynek Artura Saladiaka z Denisem Makovskim przenosimy na kolejną galę" - czytamy w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.
"Wszyscy czekamy na dobre informacje dotyczące stanu zdrowia Rafała i modlimy się o pomyślny finał tej sprawy. Mistrzu, jesteśmy z Tobą!" - dodano.
Zobacz także:
Totalna dominacja! Była mistrzyni KSW błysnęła formą w UFC
Droga przez mękę. Polak dokonał niemożliwego i zdobył wymarzony kontrakt
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia znokautowany. Polała się krew!