W tym artykule dowiesz się o:
Joanna Jędrzejczyk ma sporo na głowie. Sportsmenka angażuje się w wiele projektów, co sprawia, że rzadko kiedy może sobie pozwolić na odpoczynek.
Już na początku grudnia rozpoczęła magiczny czas świąt, dlatego grafik w jej kalendarzu jest bardzo napięty.
Jak sama podkreśla: "warto pomagać, a w szczególności przed magicznym czasem Świat Bożego Narodzenia".
Zawodniczka MMA przyznała też, że dobiegł końca pewien okres w jej życiu. O wszystkim poinformowała w poście na Instagramie. Dodała zdjęcie z krakowskiego lotniska, gdzie czekała na kolejny lot.
"Koniec pracy i wyjazdów na jakiś czas. Ostatnie 4 tygodnie były ciężkie, bo do domu wpadałam tylko na dwa dni w tygodniu" - napisała Jędrzejczyk.
Warto dodać, że Joanna Jędrzejczyk powróci do oktagonu UFC wiosną 2022 roku. Polka wierzy, że jeszcze raz zostanie mistrzynią wagi słomkowej. Przepustką do walki o tytuł może być wygrana w rewanżu z była posiadaczką pasa.
Czytaj także: Triumf Radomiaka w cieniu skandalu Kowalczyk bez ogródek o Legii
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Maciej Kawulski zdradza, dlaczego Wrzosek został zwolniony z KSW
Czy Joanna Jędrzejczyk zostanie jeszcze mistrzynią wagi słomkowej? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
