Likus od początku prezentował się lepiej na tle Olszynki. 19-latek zadawał efektowne ciosy w stójce, choć większość z nich nie dotarła do celu. Zawodnik z Katowic zapominał się jednak w obronie i kilka razy dał się też trafić.
Drugie starcie było już bardziej wyrównane, dużo było w nim klinczu, a mniej widowiskowych wymian. W końcówce rundy Patryk Likus zdecydował się na uderzenie łokciem z obrotu, które trafiło Olszynkę prosto w szczękę. To był ciężki nokaut.
Likus znakomicie spisuje się w KSW. Już w debiucie pokonał on faworyzowanego Cypriana Wieczorka. Teraz do swojego rekordu dołożył triumf nad doświadczonym rywalem, który miał za sobą walki z czołówką wagi koguciej w Polsce.
Gala KSW 65 trwa w Viaplay. W walce wieczoru Mamed Chalidow zmierzy się z Roberto Soldiciem.
Czytaj także:
"Wielki dramat". Kołecki przekazał smutne informacje
KSW 65. Nadchodzi wyczekiwany rewanż. Salahdine Parnasse ma coś do udowodnienia [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Niedosyt Mateusza Borka po gali GROMDA 7. "Mieliśmy w historii lepsze turnieje"