KSW 66. Donovan Desmae znalazł sposób na Łukasza Rajewskiego

Donovan Desmae (15-8) poddał w drugiej rundzie Łukasza Rajewskiego (11-7, 1 NC) podczas gali KSW 66 w Szczecinie. Belg powrócił po porażce.

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Donovan Desmae Getty Images / Huw Fairclough / Na zdjęciu: Donovan Desmae
Trenujący na co dzień w Poznaniu, a pochodzący z Płocka "Raju" miał na koncie trzy zwycięstwa z rzędu. W okrągłej klatce KSW wcześniej wypunktowywał Bartłomieja Koperę i Konrada Dyrschkę.

Donovan Desmae, czyli pierwszy w historii KSW zawodnik z Belgii, w organizacji zadebiutował w czerwcu. Przegrał wtedy z Romanem Szymańskim, jednak zaprezentował się ze świetnej strony. Starcie uznano jako walkę wieczoru gali.

Pojedynek początkowo był wyrównany. Belg próbował sprowadzić Polaka do parteru, jednak bez powodzenia. Łukasz Rajewski wywierał presję w stójce, a statystyka ciosów była wyrównana. W drugiej rundzie Desmae dopiął swego i zakończył pojedynek w parterze. Płocczanin poddał się po balasze.

KSW powróciło do Szczecina po ponad sześciu latach. W walce wieczoru KSW 66 o pas kategorii lekkiej zmierzą się Marian Ziółkowski i Tomasz Narkun. Szczegółowa relacja z wydarzenia na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
-> Będą się bić? Łukasz Mejza wyzwany na pojedynek
-> Walka Mariusza Wacha przełożona. Sytuacja się komplikuje

ZOBACZ WIDEO: Łzy wzruszenia Borysa Mańkowskiego? "Każdy z zawodników, który tego nie docenia powinien puknąć się w łeb"
Czy Desmae zagrozi mistrzom KSW?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×