- Dziękuję Polsce, że przyjęła mnie. Czuję się jak w drugim domu. [...] Żadna wojna nie jest dobra, bo nie ma w niej wygranych. Nawet zwycięzca w każdej wojnie nie jest wygrany, bo giną ludzie i zwierzęta - powiedział Czeczen reprezentujący Polskę.
Adam Soldajew mając 7 lat przyjechał do Polski. Trafił do ośrodka dla uchodźców. Wzoruje się na Mamedzie Chalidowie, którego karierę śledził od początku jego walk dla KSW.
Soldajew to jedno z najgorętszych nazwisk młodego pokolenia nad Wisłą. 24-latek trenujący na co dzień w Warszawie stoczył w karierze siedem starć i wygrał pięć z nich.
Adam Soldaev: Dziękuję Polsce, że przyjęła mnie. Czuję się jak w drugim domu. [...] Żadna wojna nie jest dobra, bo nie ma w niej wygranych. Nawet zwycięzca w każdej wojnie nie jest wygrany, bo giną ludzie i zwierzęta. #KSW67 pic.twitter.com/HjGBPjZsLB
— Mateusz Paczkowski (@PaczMat) February 26, 2022
W Warszawie trwa gala KSW 67. W walce wieczoru Phil De Fries zmierzy się z Darko Stosiciem. Transmisję można śledzić w Viaplay.
Zobacz także:
-> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji
-> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz