Największy konflikt w internecie rozwiąże się na Fame MMA? To może być hit

YouTube / Na zdjęciu: Mikołaj Konopski i Sylwester Wardęga
YouTube / Na zdjęciu: Mikołaj Konopski i Sylwester Wardęga

W ostatnich miesiącach narasta konflikt pomiędzy Mikołajem Konopskim a Sylwestrem Wardęgą. Obaj twórcy internetowi zarzucają sobie brak rzetelności i oszustwa w tworzonych materiałach na YouTube. Wszystko wskazuje, że spór rozwiąże się na Fame MMA.

W polskiej społeczności YouTube w ostatnich latach na popularności zyskują kanały "commentary", które zajmują się komentowaniem i przede wszystkim sprawdzaniem rzetelności działalności innych inflencerów. Do najpopularniejszych twórców należą Sylwester Wardęga oraz Mikołaj "Konopskyy" Konopski. Obaj jednak w ostatnim czasie są bardzo mocno poróżnieni.

Wszystko zaczęło się od momentu, w którym Konopski opublikował materiał na temat Leksia z Teamu X. Ten został oskarżony przez 18-latka o pedofilię, co ostatecznie nie okazało się prawdą. Jednakże Leksiu po tej sprawie i tak musiał zakończyć swoją karierę w internecie (więcej TUTAJ).

To bardzo nie spodobało się Wardędze, który zaczął punktować brak rzetelności "Konopskyy'ego". Otwarcie również stanął w obronie byłego już członka Teamu X. To spowodowało, że pomiędzy Konopskim a Wardęgą wybuchł realny konflikt.

Podczas ostatniego programu "Cage" przed Fame MMA 13 Sylwester Wardęga ogłosił, iż Mikołaj Konopski szykuje się na wypuszczenie filmu oczerniającego jego działalność. Zaczął również cytować jego argumenty, które zapisywał ze swoimi researcherami na Discordzie. Na odpowiedź Konopskiego nie trzeba było długo czekać. Ten ustosunkować się do wszystkiego podczas programu "Aferki" prowadzonego przez jednego z szefów Fame MMA - Michała "Boxdela" Barona.

Współwłaściciel Fame MMA zapytał się czy jest szansa, że finał tej akcji będzie miał miejsce w oktagonie. Okazuje się, że jest to bardzo możliwe.

- Oczywiście, że taka walka wchodziłaby w grę. Mówiłem nawet na konferencji specjalnej, że mogę mu zrobić rekord 0-3 jak chce i go naj**ać - mówił Mikołaj Konopski.

Wydaje się być to rzeczywiście możliwe. Obaj są związani z organizacją Fame MMA. Sylwester Wardęga obecnie leczy poważną kontuzję kolana, jednakże jeszcze przed kontuzją jego przygoda ze sportami walki nie była zbyt udana, bowiem zaliczył dwie porażki. Natomiast Mikołaj Konopski to świeży nabytek organizacji, który został zaprezentowany na pierwszej tegorocznej konferencji prasowej.

Zobacz także: Tego na rynku freak fightów jeszcze nie było
Zobacz także: Zawodnik Fame MMA domaga się gwiazdorskiego traktowania

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie

Komentarze (1)
avatar
Tomash_PB
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ploteczki z pomponika :))