Znany Polak celuje w KSW. Ma już nawet upatrzonego rywala
Polacy opuszczają rosyjską organizację ACA po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Jednym z zawodników, który teraz będzie szukał nowego pracodawcy jest Bartosz Leśko. W programie "Octagon Live" zdradził, że jego priorytetem jest KSW.
Jednym z Polaków, który nie zawalczy dla ACA jest Bartosz Leśko (11-2-2). Polakowi skończył się kontrakt z rosyjskim potentatem i nie ma zamiaru przedłużać umowy. Co więcej, w programie "Octagon Live" na Kanale Sportowym zdradził, iż teraz celuje w walkę dla polskiej organizacji. Zdradził również, że na ten moment priorytet ma tylko jeden.
- Myślę, że nie będzie jakimś zaskoczeniem, jakąś wielką tajemnicą, że chciałbym się bić w KSW. To jest organizacja najmocniejsza zarówno w Polsce, jak i w Europie - mówił Leśko.
ZOBACZ WIDEO: Dziwna gala FEN 39. Prezes mówi o fatum- Zależy mi najbardziej na KSW. Powrót do FEN to, z całym szacunkiem, nie to czego oczekuję. Nie po to poszedłem do ACA. Nie przegrałem tam wszystkich walk, żeby teraz wracać i tutaj się odbudowywać - dodał polski zawodnik.
Bartosz Leśko wskazał również walkę, w której widziałby się w organizacji KSW. To może wskazywać, iż jest już mocno rozeznany w tym temacie.
- Na ten moment, jeżeli miałbym sobie wybrać rywala, z którym chciałbym zawalczyć to byłby to Paweł Pawlak albo Cezary Kęsik. Są mocno sportowi, rankingowo są tam gdzieś uplasowani wysoko i sportowo myślę, że byłaby to super walka. Ja jestem jak najbardziej gotowy na takie wyzwanie. Jeżeli tylko padłaby taka propozycja to ja w to wchodzę - podsumował Leśko.
Zawodnik Mighty Bulls Gdynia uległ w ostatnim pojedynku z Huseinem Kuszagowem. Nokaut na Polaku obiegł światowe media (więcej TUTAJ). Natomiast wcześniejsze dwa pojedynki w rosyjskiej organizacji wygrał - z Rene Pessoą oraz Ibragimem Magomedowem.
Zobacz także: Materla zdradził sekret długowieczności
Zobacz także: Znamy plany Chalidowa