Błachowicz w nocy z 14 na 15 maja zmierzy się z Aleksandarem Rakiciem. Zwycięzca tego pojedynku zagwarantuje sobie pojedynek o mistrzowski pas w wadze półciężkiej. Polak był już w jego posiadaniu w latach 2020-21. Dla Austriaka o serbskich korzeniach to największe wyzwanie w karierze.
Być może kluczem do wygranej z Rakiciem będzie nastawienie mentalne Polaka. Jan Błachowicz jest bardzo zadowolony ze współpracy z Darią Albers. Ta również twierdzi, że kontakt między nimi zaowocuje w walkach 39-latka.
- Wiedziałam, że Janek to sportowiec, z którym dobrze się rozumiemy. Pracujemy nad regulacją systemu nerwowego oraz sferą duchową. Tłumaczymy sobie wiele rzeczy, by zrozumieć duszę wojownika. Czasami muszę jedynie pomóc zawodnikowi się odkryć - powiedziała Albers w rozmowie z Igorem Marczakiem w rozmowie z Polsatem Sport.
Psycholożka nie ma wątpliwości, że Błachowicza stać jeszcze na odnoszenie wielkich triumfów w oktagonie UFC. - Ja widzę, że Janek w wieku 39 lat może jeszcze wiele osiągnąć. Jego mózg jest bardzo plastyczny i to nie jest koniec jego kariery - zauważa.
Karta główna gali UFC Vegas 54, z walką wieczoru Błachowicz - Rakić, będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 14 na 15 maja. Początek o 4.00.
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"