W tym artykule dowiesz się o:
Trudny egzamin
Karolina Kowalkiewicz 22 lutego stanie przed trudnym wyzwaniem. Polka zmierzy się z Xiaonan Yan na gali UFC w Auckland. Jeśli przegra, to amerykańska organizacja zerwie z nią kontrakt i prawdopodobnie będzie to ostatnia walka łodzianki w karierze.
Kocha UFC
"Nigdy bym nie pomyślała, że będę walczyć w raju. I jak tu nie kochać UFC?" - napisała Kowalkiewicz na "pocztówce" z Auckland, którą zamieściła na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #42 (newsy): kolejne nazwiska w karcie walk KSW 53 i ACA 108
Lubi swoją pracę
"Jedną z najfajniejszych rzeczy w mojej pracy jest to, że mogę podróżować po całym świecie, poznawać nowe miejsca oraz ciekawych ludzi" - dodała Kowalkiewicz.
Blisko nieba
"Po prostu dotykam nieba" - pochwaliła się sportsmenka w kolejnym poście w mediach społecznościowych.
Dieta
34-letnia Kowalkiewicz zdradziła swoim fanom, że niedawno zamieniła dietę wegetariańską na wegańską i czuję się rewelacyjnie. Efekty zmiany widać na zdjęciach.
Nie ma stresu
- Nie czuję żadnej presji. Nie biorę porażki pod uwagę. Gdyby się tak jednak stało, że przegrywam i UFC kończy ze mną współpracę, to nie będę walczyła dla innych organizacji - zapowiedziała Polka przed pojedynkiem Xiaonan Yan na gali UFC w Auckland.