KSW 44. Mariusz Pudzianowski wściekły na siebie: Popełniłem "babola"

W tym artykule dowiesz się o:

- Cztery miesiące ciężkiej i popełniłem błąd, "babola". Niepotrzebnie poszedłem do parteru - powiedział Mariusz Pudzianowski po przegranej walce z Karolem Bedorfem. Były strongman już na początku próbował przenieść starcie na ziemię. Rywal umiejętnie odrzucił biodra i po chwili zapiął "kimurę". - Ręka trochę boli, ale tak musi być. Nie gramy w szachy. Klepnąłem w dobrym momencie. W innym wypadku mogło być gorzej. Nie co strugać odważnego - dodał "Pudzian", który w sobotni wieczór doznał szóstej porażki w MMA.

Komentarze (1)
avatar
Krzysiek Michal
10.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Strachu to najgorszy zawodnik KSW !!! Pudzian tylko troszke lepszy czyli ogolnie osmieszenie