Łukasz "Juras" Jurkowski, zawodnik KSW oraz komentator MMA, jako jeden z pierwszy wieszczył sukces Janowi Błachowiczowi w UFC. - Wtedy wszyscy mówili, że jestem głupi, przemawia przeze mnie nepotyzm przez przyjaźń z Jankiem i konotacje rodzinne na wczesnym etapie. Znam tego chłopaka od początku - mówi. - Wiem, jaki ma etos pracy, jak wyglądał na treningach od początku. Bardzo często w jego walkach nie oglądaliśmy 30 procent tego, co robi na treningu. I powie to każdy, kto stoczył z nim chociaż jedną rundę - dodaje. Jak podkreśla, w najbliższym czasie możemy być wielokrotnie szczęśliwi po walkach polskiego mistrza w najlepszej federacji MMA na świecie.