Robert Kubica: Nie tylko Sauber i Renault

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Robert Kubica przyznał, że nie podjął jeszcze decyzji na temat swojej przyszłości, ale jest niemal pewny, że trafi do tego zespołu, który sobie wybrał. Polak przyznał, że ma więcej niż dwie opcje, czyli zostać w Hinwil lub przejść do Renault.

- Nie podjąłem jeszcze decyzji. Z mojego punktu widzenia nie ma 100-procentowej pewności, gdzie trafię i musimy jeszcze poczekać - powiedział Kubica na torze Suzuka, gdzie w piątek rozpocznie się kolejny wyścigowy weekend tego sezonu. - Moja przyszłość nie zależała od tego, czy Alonso przejdzie do Ferrari czy nie, bowiem ja do Ferrari nie aspirowałem.

W czwartek Renault, które najczęściej wymieniane jest w kontekście przyszłości krakowianina, poinformowało, że następcę Fernando Alonso poda w przyszłym tygodniu. - Z tego wynika, że oni już zdecydowali, ale jak powiedziałem - nic nie jest w 100 proc. pewne. Dopóki kontrakt nie zostanie podpisany, trudno mówić, gdzie będę jeździć. Jak podpiszę, wtedy się to okaże - powiedział Kubica, a zapytany, jak pewny jest tego, że trafi do preferowanego przez siebie zespołu, odpowiedział: 90 - 95 procent.

Kierowca BMW Sauber zdradził także, że ma więcej opcji niż pozostanie w zespole z Hinwil lub przejście do Renault. - Myślę, że jest więcej możliwości, niż te dwie. Nie ma jednak żadnej pewności, kto będzie szybki, a kto nie. Ale to jest trudny okres dla wszystkich zespołów w Formule 1. Zawsze jest niepewność dotycząca przyszłości, ale myślę, że nie będzie dotyczyło to zespołu, który wybiorę - powiedział tajemniczo Kubica.

Źródło artykułu: