U Glocka początkowo zdiagnozowano jedynie przecięcie nogi, jednak dodatkowe badania wykonane po opuszczeniu Japonii ujawniły, że kierowca ma także uszkodzony kręg, co uniemożliwia jazdę bolidem.
Niemca w Brazylii zastąpi tester Toyoty, Kamui Kobayashi, który na torze Suzuka brał udział w piątkowych treningach, w których również zastępował narzekającego na osłabienie Glocka.
- Wszystkim w zespole jest przykro z powodu Timo, życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Opierając się na początkowej diagnozie, spodziewaliśmy się, że będzie gotowy na Brazylię, niestety okazało się inaczej - przyznał John Howett, szef zespołu.
- Timo zostanie w Niemczech, aby wyzdrowieć, a my spodziewamy się, że będzie gotowy na Abu Zabi. Ale to też nie jest pewne.
- Kamui to był naturalny wybór. Na Suzuka pokazał, że może wziąć sprawy w swoje ręce. To będzie trudne zadanie dla niego, ale ma pełne wsparcie zespołu i jest zmotywowany, aby wykorzystać tę niespodziewaną szansę - dodał Howett.