35-letni Austriak ostatni raz jeździł w Formule 1 dwa lata temu w barwach ekipy Williams. Obecnie jest kierowcą zespołu Peugeot, z którym w ubiegłym roku zaliczył swoje drugie zwycięstwo w Le Mans 24 godziny.
Pierwotnie Alex Wurz wziął udział w projekcie Superfund F1, który nie dostał zgody na starty od FIA. Od tego momentu austriacki kierowca był łączony z ekipą US F1. Jednak jak twierdzi sam zawodnik, jego powrót do Formuły 1 jest nierealny.
Wurz podczas imprezy Autosport International wypowiedział się na temat jego ewentualnych startów w F1: - Przeszedłem z rozrywki do prawdziwego biznesu. Spójrzcie na Peugeota czy Bentleya, które są tutaj wystawione na pokaz. Od dzieciństwa byłem zakochany w sportowych samochodach. Po trzynastu latach w F1 jestem szczęśliwy z tego, gdzie teraz jestem. Razem z Peugeotem mogę startować w Sebring i mam nadzieję, że także w innych wyścigach.