Według dziennika, Michael Schumacher wykroczenie popełnił wynajętym sportowym autem Weismann. Sprawa została przekazana do sądu okręgowego w Traunstein. Jednak na rozprawie nie pojawił się Schumacher, ani jego adwokat więc doliczono do grzywny koszty sądowe.
- Uważamy, że Michael nie prowadził samochodu - poinformowała jego rzeczniczka, Sabine Kehm.
Źródło artykułu: