W sezonie 2010 Jarno Trulli miał problemy w nowym zespole. Jego bolid nie spisywał się tak dobrze jakby chciał. Heikki Kovalainen jest natomiast bardzo szczęśliwy w Lotusie i ma pewne miejsce w następnym sezonie.
- Za kilka dni pojadę do fabryki żeby przygotować podwozie, kokpit i fotel na nowy sezon - zdradził Trulli.
Włoch przyznał, że był to dla niego trudny sezon, ale wciąż ma motywację do jazdy w Formule 1. - Niektóre moje występy były bardzo słabe w porównaniu do tego na co było nas stać.
- Zawsze staram się wycisnąć maksimum z siebie oraz bolidu. Walka z innymi kierowcami wciąż mnie bawi - zakończył Trulli.