Eksperci zabierają głos w sprawie Hamiltona

Utalentowany Brytyjczyk w dwóch kolejnych wyścigach Grand Prix stracił mnóstwo punktów, popełniając znaczące błędy. Jak zgodnie podkreślają fachowcy, młody kierowca McLarena zupełnie nie radzi sobie z ogromną presją oczekiwań i krytyką mediów.

Gdy Lewis Hamilton stracił prowadzenie w klasyfikacji Mistrzostw Świata Formuły 1 na rzecz Roberta Kubicy, część ekspertów uznała to za wypadek przy pracy. Sam kierowca zapowiadał szybki powrót na czele rankingu. Jednak kolejny nieudany wyścig Brytyjczyka sprowadził na niego falę krytyki, z którą w widoczny sposób nie potrafi sobie poradzić.

Ross Brawn, szef teamu Hondy, zaleca młodemu kierowcy zignorowanie wszelkich doniesień prasowych i skoncentrowanie się po prostu na ściganiu. – Wyścigi są tym, co powinno teraz w pełni zajmować Lewisa, cokolwiek innego by się wokół niego nie działo – stwierdził Brytyjczyk, który współpracował m.in. z Michaelem Schumacherem na początku jego kariery. – Nie zapominajmy, jak młody jest to kierowca i jak wiele doświadczenia jeszcze potrzebuje – dodał.

Trzykrotny Mistrz Świata Formuły 1, Niki Lauda, również zwraca uwagę na potrzebę odcięcia się młodego kierowcy od miażdżącej krytyki brytyjskiej prasy. – Lewis potrzebuje zdać sobie sprawę z tego, że musi panować nad swoimi emocjami, zarówno podczas wyścigu jak i poza torem. W perspektywie jego rozwoju jest to niezmiernie ważne i tylko umiejętność zachowania zimnej krwi w najtrudniejszych momentach może mu to umożliwić – zaznaczył Austriak. - Jednak nie powinien popełniać błędów. Nie będą go być może kosztowały utratę posady w McLarenie, ale z pewnością mogą poważnie zagrozić jego aspiracjom do zdobycia tytułu Mistrza Świata – podkreślił legendarny zawodnik.

Były kierowca Formuły 1, Mark Blundell, skupia się na problemie braku właściwej koncentracji młodego Brytyjczyka. - Kluczowym pojęciem dla Lewisa jest teraz kontrola, umiejętność odnalezienia się i zachowania spokoju w kokpicie bolidu oraz panowania nad emocjami na zewnątrz. Ważne jest to, aby udał się na tor Silverstone zapominając o niedawnych niepowodzeniach. Nie powinien podchodzić do tego emocjonalnie, ale skupić się na samym występie – powiedział.

Brytyjski weteran paddocku, Sir Jackie Stewart, radzi kierowcy McLarena wzięcie głębokiego oddechu oraz ograniczenie własnych aspiracji i oczekiwań. – Z pewnością Lewis nie chciałby tego usłyszeć, ale moim zdaniem przyczyną jego ostatnich niepowodzeń jest brak doświadczenia w zasadniczych kwestiach. Jeśli on sam spyta mnie o poradę, powiem mu po prostu, aby dobrze wykorzystywał swój czas i nie oczekiwał od siebie zbyt wiele – zakończył trzykrotny Mistrz Świata.

Komentarze (0)