- Nasz wynik w kwalifikacjach jest mniej ważny po tym, co się stało z Perezem. Wszyscy wiemy, że tor w Monako może być niebezpieczny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co znaczy wypaść z toru w tym miejscu. Jestem szczęśliwy, że nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Jutro powróci do nas i będzie jechać z nami w wyścigu - powiedział Jenson Button.
Brytyjczyk stwierdził po kwalifikacjach, że był w stanie osiągnąć jeszcze lepszy czas. - Jeżeli chodzi o osiągi to jestem zadowolony z okrążenia w Q3. Wcześniej miałem problemy z podsterownością. Wiem, że mogłem pojechać jeszcze szybciej. Wiedząc, że start z drugiego miejsca jest nie najlepszym rozwiązaniem cieszę się z osiągniętego wyniku.
Kierowca McLarena uważa, że w niedzielnym wyścigu bardzo ważna będzie odpowiednia strategia. - Tym razem będziemy świadkami innego Grand Prix Monako. Strategia oczywiście będzie niezwykle ważna i wydaje mi się, że to sprawi, iż wyścig będzie jeszcze ciekawszy. Jesteśmy w stanie powalczyć o wygraną - zakończył.