W miniony weekend Fernando Alonso ukończył Grand Prix Niemiec na drugiej pozycji. Dobra pozycja hiszpańskiego kierowcy była wynikiem kilku poprawek wprowadzonych w bolidach zespołu Ferrari. Mimo że były mistrz świat ma dużą stratę do Sebastiana Vettela, stajnia z Maranello ma nadzieje na dogonienie zawodnika Red Bulla.
Zdaniem Stefano Domenicaliego lepsze osiągi McLarena pozytywnie oddziałują na jego ekipę. - Musimy przede wszystkim skupić się na atakowaniu lidera podczas każdego wyścigu. Wtedy będziemy analizować naszą sytuację w mistrzostwach. Im więcej bolidów w stawce będzie jeździć na podobnym poziomie, tym lepiej dla nas, ponieważ zwiększa się konkurencja i każdy musi ciężej pracować. Tym samym zwiększa się motywacja - powiedział szef Ferrari.
Włoch po udanym wyścigu na Nurburgringu jest zadowolony z konkurencyjności bolidów Ferrari przy niskich temperaturach. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że w niskiej temperaturze naszym problemem jest rozgrzanie opon. Jesteśmy usatysfakcjonowani tym, że nasze auto spisało się tak dobrze przez cały weekend w Niemczech. Dobrze, że Fernando w ostatnich wyścigach zgarnął sporo punktów. Druga część sezonu powinna być bardzo interesująca. Red Bull nadal jest silny, ale my i McLaren poprawiliśmy się. Udajemy się na Węgry. Twardo stąpamy po ziemi i na pewno nie spoczniemy na laurach. Wiemy, że musimy ciężko pracować, aby powalczyć o wygraną z Red Bullem - zakończył Domenicali.