Michael Schumacher nie mógł lepiej wymarzyć sobie kariery w Formule 1. Niemiec aż siedmiokrotnie zdobywał mistrzowskie tytuły. Swoje pierwsze kroki w F1 stawiał właśnie na torze Spa. W najbliższy weekend Schumacher będzie miał okazję wrócić do zmagań na tym obiekcie.
- Trudno mi uwierzyć, że było to tak dawno temu. Wiele się zmieniło od tego czasu, ale jedna rzecz na pewno nie - tor jest nadal sensacyjny. Uwielbiam tę lokalizację. Dla mnie Spa jest moim "salonem", ponieważ tam nadal znajduje się masa rzeczy, które były dla mnie znaczące w rozwoju mojej kariery - powiedział Schumacher.
Wielokrotny mistrz świata F1 wierzy, że będzie w stanie powalczyć o dobry rezultat na tym szczególnym dla niego obiekcie. - Wszyscy wracają po letniej przerwie ze świeżą motywacją i energią. Postaramy się postawić wykrzyknik podczas GP Belgii - wyznał.
Reprezentant Mercedesa wyraził również wielkie słowa uznania dla swoich fanów. - Należą się wielkie podziękowania dla wszystkich moich kibiców za ich lojalność i wsparcie, które otrzymałem od nich w przeciągu tych dwudziestu lat - dodał.