- Jestem w szoku. Nie znam jeszcze szczegółów programu, ale to dla mnie wielka nobilitacja. Pojechałem do Niemiec obejrzeć wyścig i dopingować Roberta Kubicę. Właśnie tu dowiedziałem się o nominacji. Mam nadzieję, że to dobry znak. Wiem, że w październiku będę musiał pokazać co potrafię za kierownicą mojego samochodu. Będziemy jeździć po asfalcie i po szutrze. Jury ma oceniać też medialność zawodników. Będzie to więc swoisty rajdowy "Idol". Czuję z jednej strony wielką radość, ale i dużą odpowiedzialność. Domyślam się, że skoro zostałem wytypowany to kibice chcą, bym spisał się jak najlepiej, postaram się więc ich nie zawieść.
- Od kilku sezonów regularnie startuję we wszystkich eliminacjach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, zwykle jestem na mecie. Dziękuję tym samym za pokładane we mnie zaufanie. Dziękuję też wszystkim, którzy przez te lata wspierali moje starty. W szczególności podziękowania należą się mojej rodzinie, ale również sponsorom, pilotom, mechanikom i przyjaciołom, którzy są ze mną na dobre i na złe.
Radek Typa w rajdach startuje nieprzerwanie od 2001 roku. Stopniowo piął się po szczeblach kariery. Startował między innymi Mitsubishi Lancerem Evo V. Gdy kłopoty z budżetem nie pozwoliły na kontynuowanie startów w topowych samochodach wrócił do niższej klasy. W 2006 roku wywalczył tytuł V-ce Mistrza w Pucharze Peugeot. Od dwóch lat startuje Citroenem C2. W ubiegłym roku zdobył tytuł V-ce Mistrza w klasie A6, aktualnie z pilotem Danielem Siatkowskim znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji sezonu 2008 C2R2 Team’s Challenge.
Oponiarski koncern Pirelli wraz z FIA rozpoczyna poszukiwania obiecujących, młodych kierowców aby pomóc im w wejściu na najwyższy szczebel rajdowania. Władze krajowych federacji zrzeszonych w FIA miały wybrać po jednym przedstawicielu z każdego kraju. Władze polskich rajdów uznały, że najlepiej nasz kraj będzie reprezentował właśnie Radek Typa. Radek pod koniec października wyjedzie na eliminacje. Specjalna komisja będzie oceniała nie tylko technikę prowadzenia samochodu, ale także to jak kierowcy prezentują się w kontaktach z mediami. Najlepsi dostaną szansę startu w rundzie Mistrzostw Świata.