Rajd Wisły: zwycięstwo w N3 dla debiutanta

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 55 Rajdzie Wisły nie było murowanego faworyta w klasie N3. Na początku sezonu Paweł Hankiewicz zapewnił sobie taką przewagę, że ciężko będzie go komukolwiek wyprzedzić, a od poprzedniej rundy w Rzeszowie Hankiewicz startuje już w klasie A7.

W tym artykule dowiesz się o:

Na starcie stanęło kilku zawodników, którzy już w tym sezonie punktowali, a także debiutant Tomasz Grochal (Honda Civic Type R). Już na starcie rajdu to właśnie debiutant pozostawił w polu bardziej doświadczonych przeciwników. Grochal siódmy jednocześnie w generalnej klasyfikacji prologu wyprzedził o 4,2 sek. Andrzeja Czekana (Honda Civic Type R) i o 8,5 sekundy Piotra Stryjka (Renault Clio).

Na sobotnim pierwszy odcinku dla odmiany tryumfował Wiesław Ingram (Renault Clio), który po zmianie zawieszenia narzekał na prowadzenie się auta. Stryjek był drugi, a Grochal trzeci. Na Hażlachu ponownie do głosu doszedł Grochal, który wyprzedzając Ingrama i Stryjka, na strefę serwisową wjechał jako lider klasy wyprzedzając Czekana o 10,6 sek. i Stryjka o 12,2 sek.

Druga pętla to popis debiutanta, który na swoje konto zapisał wszystkie trzy odcinki specjalne. Stryjek był dwa razy drugi i raz trzeci, a pozostałymi miejscami podzielili się Ingram z Czekanem. Po doskonałych wynikach, w tym nawet piątej pozycji w generalce na najdłuższym odcinku rajdu Ruptawa-Bzie, Grochal powiększył przewagę nad drugim zawodnikiem w klasyfikacji – Stryjkiem do 41,9 sek. i trzecim Czekanem do 44,1 sek.

Trzecia pętla to już bardziej wyważona jazda lidera. Tomasz Grochal wygrał tylko Cisówkę-3, a na Hażlachu i ostatnim przejeździe Ruptawa-Bzie zajął trzecie miejsca tuż za Ingramem ustępującym dwukrotnie Czekanowi. Również na Cisówce-3 z rajdem pożegnał się wicelider. Piotr Stryjek wypadł z drogi i na nią już nie powrócił. Po tych wszystkich zdarzeniach Tomasz Grochal na mecie wyprzedził Andrzeja Czekana o 12,7 sekundy i o 43,7 sekundy Wiesława Ingrama, który otrzymał jeszcze dziesięć sekund kary za falstart na pierwszym odcinku dnia.

Sytuacja punktowa w klasie N3 wygląda najlepiej dla Pawła Hankiewicza (Peugeot 206 RC) startującego już w klasie A7. Zgromadził on 54 punkty. Drugi jest Andrzej Czekan (37 pkt.), a kolejne miejsca okupują Marcin Gładysz (32 pkt.), Marek Kwaśnik (18 pkt.), Wiesław Ingram (14 pkt.). Zwycięzca 55 Rajdu Wisły jest dopiero czternasty, który przez małą frekwencje załóg startujących w klasie za zwycięstwo zainkasował jedynie 4 punkty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)