Hamilton: Lubię wyzwania!

Ekipa McLarena wywalczyła w ostatnim wyścigu o Grand Prix Włoch drugą lokatę, za sprawą świetnego występu Heikki Kovalainena. Oczy wszystkich w niedzielnych zawodach będą jednak zwrócone na brytyjskiego kierowcę teamu z Woking.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Lider klasyfikacji kierowców, Lewis Hamilton przyjeżdża do Singapuru z zaledwie jednopunktową przewagą nad drugim w tabeli Brazylijczykiem Felipe Massą. Kierowca McLarena z niecierpliwością oczekuje zapoznania się z torem i zdobycia nowego doświadczenia jazdy przy sztucznym oświetleniu. - Zapowiada się ekscytujący weekend. Wyścig będzie znaczącym wyzwaniem, a ja lubię wyzwania! - powiedział Brytyjczyk.

- Nigdy wcześniej nie ścigałem się w nocy, jednak nie uważam, żeby stanowiło to problem. Odbyliśmy ponadto znaczące przygotowania do tego występu, zatem wszystko powinno ułożyć się znakomicie. Będzie to kolejny uliczny wyścig, co szczególnie mi odpowiada. Z tego co zdołałem usłyszeć, tor jest szeroki i pięknie okrążony przez naturę. Nie jest to więc typowy uliczny obiekt jakiego każdy by oczekiwał, jednak zdaje się, że może być naprawdę spektakularny- dodał.

- Singapur będzie unikalnym wyzwaniem postawionym przed każdym członkiem teamu. Musimy zaaklimatyzować się do lokalnego czasu, co zupełnie odbiega od warunków w których normalnie funkcjonujemy. Dla nas, kierowców, jadłospis czy też rytm snu będzie zachowany w europejskiej porze dnia. Będą to jednak zupełnie inne przygotowania, niż ma to zwykle miejsce. Mimo wszystko zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wypaść jak najlepiej - zapowiedział młody kierowca.

Heikki Kovalainen był niewątpliwie jednym z bohaterów ostatniego wyścigu o Grand Prix Włoch na torze Monza. Fin ma nadzieję na dobry występ również w najbliższym, nocnym wyścigu na ulicach Singapuru. - Tor wygląda fantastycznie, wydaje się że można na nim odnaleźć kilka okazji do wyprzedzania, zatem będzie to z pewnością dobry wyścig. Zawody rozgrywane w miastach zawsze mają świetną atmosferę, więc nie mogę się już doczekać startu - przyznał zawodnik McLarena.

- Potrzebujemy wejść w dobry rytm i właściwie zasypiać. Dbają o to wszyscy członkowie teamu, jednak wciąż stanowi to duże wyzwanie. Zespół wykorzystuje każdą możliwość ku temu, aby zmiana czasu nie wywarła dużego wpływu na nasz występ, zapewniając nam jak najlepsze przygotowanie fizyczne. Na przykład, hotelowe pokoje będą specjalnie ściemnione, abyśmy mogli spać w ciągu dnia. Wywieszone będą również komunikaty, ostrzegające sprzątający personel przed wejściem do środka. Będziemy odizolowani od normalnych prac hotelu - wyjaśnił Fin.

Norbert Haug, wiceprezes zespołu McLaren-Mercedes zapytany o to, czy czuje zdenerwowanie związane ze zmniejszeniem straty Massy do Hamiltona odpowiedział: - Nie mamy ku temu powodu. W 31. Grand Prix, w których uczestniczył do tej pory Lewis, zdobył on 187. punktów, co daje średnią 6. punktów na wyścig. Biorąc pod uwagę ostatni okres, żaden inny kierowca nie może poszczycić się takim rezultatem. W 26. z 31. Grand Prix Lewis zdobywał punkty, w 20. przypadkach zaliczając podium. Niemiec zwrócił również uwagę na wyjątkowość niedzielnego wyścigu, który zostanie rozegrany przy sztucznym oświetleniu. - Ta premiera może być najbardziej ekscytującą w historii Formuły 1 - odbędzie się ona w środku nocy, w środku wielkiej metropolii - stwierdził Haug.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×