W czerwcu, w okolicach Mikołajek, zostanie rozegrany jeden z najstarszych europejskich rajdów samochodowych - 66. Rajd Polski. - Nasz rajd jest co prawda młodszy od rajdu Monte Carlo, ale za to w tym roku, w przeciwieństwie do "starszego brata" będzie jedną z 12 rund Rajdowych Mistrzostw Świata - powiedział ogłaszając oficjalnie, tę oczekiwaną wiadomość prezes Polskiego Związku Motorowego, Andrzej Witkowski. - Kiedy w 2000 roku podczas obrad Światowej Rady Sportu Samochodowego zapytałem co musimy zrobić, by nasz rajd uzyskał status jednej z rund Mistrzostw Świata WRC, powiedziano mi, że musimy stworzyć zawody, które będą różnić się od wszystkich innych – opowiadał Andrzej Witkowski.
No i od trzech lat Rajd prowadzi szutrowymi, mazurskimi drogami wokół Mikołajek. - No i w końcu, 7 listopada ubiegłego roku FIA przyznało naszemu rajdowi status rundy Mistrzostw Świata - cieszył się prezes.
Zanim Rajd Polski trafił do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata był bacznie monitorowany przez obserwatorów Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Pod lupą wysłanników FIA znalazły się wszystkie elementy imprezy, a jednym z najważniejszych było bezpieczeństwo. Kolejne edycje polskiego klasyka uzyskiwały bardzo wysokie oceny obserwatorów FIA i dzięki temu w ostatni weekend czerwca będziemy mogli obserwować na żywo rywalizację najlepszych kierowców świata.
- Miniony rok był w sporcie rokiem pekińskim, ale mam nadzieję, że teraz zachowując wszystkie proporcje, będziemy mieli rok… mikołajski - żartował burmistrz Mikołajek, Piotr Jakubowski, który od kilku lat dokonuje cudów, by rajdowcy z całego świata i tysiące kibiców czuło się nad mazurskimi jeziorami jak u siebie. - Dokonaliśmy wielu inwestycji, mamy wszystkie pozwolenia, łącznie z najważniejszym, czyli zgodą konserwatora przyrody - wyliczał i w imieniu organizatorów zaprosił wszystkich rajdowych fanów do Mikołajek.
Na odcinkach specjalnych Rajdu Polski zobaczą oni w tym roku najlepszych kierowców świata. Na pewno wystartuje mistrz Świata, Francuz Sebastian Loeb i wielu innych kierowców ze ścisłej czołówki. Oczywiście na start stawią się karnie najlepsi polscy kierowcy, którzy nie mają raczej szans na zwycięstwo, ale powinni powalczyć o miejsce w dziesiątce.
Rywalizacja w 66. Rajdzie Polski rozpocznie się 25 czerwca widowiskowym prologiem, który zostanie rozegrany w godzinach wieczornych w Mikołajkach. Ostatni etap to superos przeprowadzony na torze w pobliżu bazy rajdu i parku serwisowego. Zakończenie rywalizacji zaplanowano na popołudnie 28 czerwca. Trzydniowe ściganie będzie podzielone na 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 352 km, a cała trasa liczy ich ponad 1000.
- Mamy bardzo ciekawe, szybkie, ale także techniczne odcinki specjalne, nieznane zawodnikom startującym w mistrzostwach świata. Ich wielki walor to również lokalizacja, bowiem przebiegają w jednym z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych regionów naszego kraju. Od pierwszej edycji Rajdu Polski rozgrywanego na Pojezierzu Warmińsko-Mazurskim zmieniamy trasę, dodając nowe fragmenty prób sportowych, a nawet całe oesy - powiedział Tomasz Bartoś, dyrektor 66. Rajdu Polski.