Jeszcze jest szansa - po drugim dniu Rajdu Norwegii

Jedno jest pewne - Sebastien Loeb za nic w świecie nie odpuści i prawdopodobnie nie da sobie już odebrać mocno wypracowanej przewagi z piątku i soboty. Przed nim już tylko sześć odcinków specjalnych i jeśli żadna wielka tragedia się nie przydarzy wszystkie plany Forda spalą się na stosie. Po 17 odcinkach specjalnych rajdu przewaga kierowcy Citroena C4 WRC wynosi 15 sekund. Loeb rozpoczął dzień od bardzo mocnego uderzenia wygrywając cztery kolejne próby sportowe (oesy 10,11,12,13), co dało mu bezpieczną przewagę nad goniącymi go rywalami. Na koniec dnia Francuz wygrał próbę Hamar i w znakomitym humorze zjechał na parc ferme.

Nieco inaczej rysuje się atmosfera u konkurencji. Jadący z językiem na brodzie Mikko Hirvonen cieniował i nie wygrał żadnego z ośmiu odcinków specjalnych. Z drugiej jednak strony na siedmiu próbach notował czasy dające mu oesowe podium. Mimo wszystko w taki sposób nie da się wygrać rajdu, toteż Fin mimo zapowiedzi traci powoli nadzieję. Te 15 sekund dzielące Hirvonena od fotelu lidera wydają się nie być przepaścią, ale pokonać Loeba będzie ciężko.

Nadal trzeci jest Jari-Matti Latvala. Kierowca Focusa podobnie jak Hirvonen miał równy dzień, co zaowocowało zwiększeniem przewagi nad resztą stawki. Wygrał dwie próby (15 i 16) dzięki niewielkiej modyfikacji w zawieszeniu. Wiadomo, że sympatyczny Fin będzie dążył do utrzymania swojej pozycji do końca. Jego strata do Loeba wynosi 43,2 s.

Daleko w tyle znajduje się reszta stawki, która nie była w stanie mocno zawalczyć w sobotę. Wyjątkiem okazał się Henning Solberg, który wygrał 14 oes i zanotował awans na 4. miejsce. Norweg jadący Focusem w barwach Stobarta może jedynie myśleć o obronie tego miejsca, bowiem 12 sekund za nim znajduje się Dani Sordo. Hiszpan starał się jak mógł aby utrzymać czwartą lokatę z piątku, jednak ataki bardziej doświadczonego na śniegu Solberga okazały się skuteczne. Strata piątego Sordo do lidera podchodzi już pod 3 minuty.

Walczyć ze sobą na ostatnim etapie rajdu będą też Petter Solberg i Matthew Wilson. Różnica między kierowcą Xsary a młodym Brytyjczykiem wynosi 2,3 sekundy i na sześciu niedzielnych oesach można się spodziewać zaciętej rywalizacji między tymi kierowcami. Za tymi kierowcami daleko w tyle jedzie jeszcze Urmo Aava, który powinien być zadowolony z jednego punktu przyznawanego za ósme miejsce.

Rajd Norwegii po 17 odcinkach