Melandri zdecydował: Wystartuje w Hayate Racing

Marco Melandri zdecydował w piątek, że weźmie udział w nowym sezonie w barwach nowego zespołu, utworzonego na bazie Kawasaki. Włoch podjął decyzję po testach, jakie odbył w Katarze w minionym tygodniu, gdzie jeździł maszyną ZX-RR.

W tym artykule dowiesz się o:

Pomimo tego, że były mistrz kategorii 250ccm był dopiero 17 - najwolniejszy ostatniego dnia testów na Losail, jego menadżer Alberto Vergani potwierdził w rozmowie z serisem MCN że Melandri poinformował zespół Hayate Racing o chęci startu w tym roku. Włoch był wolniejszy o ponad 3 sekundy od najlepszego w Katarze Caseya Stonera.

Melandri przed przetestowaniem nowego motocykla nie chciał mówić o tym, czy poprze ten nowy projekt.

Główną obawą Melandriego było to, że w czasie sezonu motocykl będzie miał małe możliwości rozwinięcia - Kawasaki dostarczy jedynie części i silniki, a raczej nie będzie pracować nad udoskonalaniem czegokolwiek.

Melandri, który miał wcześniej podpisany kontrakt z Kawasaki, podobnie jak John Hopkins, teraz będzie renegocjować umowę.

Vergani powiedział - Marco pojedzie. Zdecydował się wczoraj. Testował motocykl w Katarze i powiedział, że nie jest taki zły. Jeśli rozwiążą problem z przyczepnością tyłu, wierzy że mogą być całkiem konkurencyjni.

Vergani przyznał też, że Melandri nie chciał robić sobie przerwy w startach, gdyż za rok miałby kłopot ze znalezieniem miejsca w MotoGP.

- Zdecydował się na ściganie, ponieważ czuł, że wycofanie się na rok z mistrzostw byłoby zbyt dużą rzeczą. Nawet jeśli motocykl nie jest z najwyższej półki, dla niego to najlepsze wyjście, dużo lepsze od siedzenia w domu. Spędził kilka dni, myśląc nad decyzją po testach w Katarze. Nie ma już odwrotu, chce spróbować.

Vergani dodał też, że Melandri nie ma złudzeń dotyczących sezonu 2009, zwłaszcza jeśli chodzi o brak rozwoju motocykla.

- Było nieco zachęcających momentów w Katarze więc może w kilku wyścigach sprawi niespodziankę. Ale jest świadom tego, jak wygląda sytuacja. To będzie trudny sezon.

Źródło artykułu: