Nie jest jeszcze do końca jasne, czy pojawi się jako trzeci motocyklista zespołu, czy też po prostu zastąpi jednego z dwóch zawodników którzy występują w nim obecnie.
Hopkins, który pójdzie w ten sposób w ślady Maxa Biaggi, Makoto Tamady i Shinyi Nakano, jest wdzięczny Kawasaki, że zespół pozwolił mu na wcześniejsze szukanie miejsca w innej serii.
- Kawasaki i ja pracowaliśmy nad tym aby obie strony mogły rozstać się w zadowoleniu, jestem wdzięczny Kawasaki za to, że pozwolili mi na jazdę ich motocyklem i pracę w programie wyścigowym. Jestem podekscytowany ściganiem się w sezonie 2009 i całkowicie skupiam się na dalszym pójściu do przodu - powiedział Amerykanin.