Mimo zapowiedzi o zakończeniu kariery Tomasz Czopik powraca na trasy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Krakowianin pozyskał grupę sponsorów i pojawi się przynajmniej na czterech eliminacjach RSMP.
Tomasz Czopik: Tak, pojadę i to w dodatku od Elmotu, jest super, znaleźli się sponsorzy i pojedziemy autem od Zbyszka Steca. Dawno nie jeździłem, bo kręcenie bączków na Barbórce i Memoriale Janusza i Mariana nie można nazwać szybką jazdą na czas. Po długim weekendzie planujemy mocne testy. Auto też będzie odpowiednie, nie przypadkowe jak pod koniec zeszłego roku. Naprawdę chciałem już odejść, nadal nie podoba mi się wiele rzeczy w naszym światku rajdowym, ale bakcyl rajdowania który mam już zaszczepiony od 25 lat przeważył. Jak tylko pojawiła się możliwość - nie wahałem się. Poza tym będę mógł niejako "ze środka" powalczyć z pewnymi patologiami, które dają w kość rajdom w Polsce.
Na prawym Łukasza, który już tylko gada po angielsku (śmiech), zastąpi Magda Lukas, świetna pilotka i instruktorka w naszej Szkole Jazdy, koordynatorem będzie Tomek Frankowski, a głównym mechanikiem Rafał Wójcik. Jestem przekonany, że Zbyszek Stec jak zwykle przygotuje rewelacyjny samochód i powalczymy w grupie N. Przyjemnie też będzie serwisować się z naszymi od lat, kolegami i konkurentami, braćmi Bębenkami. W zasadzie już się nie mogę doczekać i czuję się jak nowo narodzony (śmiech). Do zobaczenia na patelniach w Walimiu!