Niespotykana sytuacja. Motocyklista już świętował wygraną i nagle...

Brazylijski motocyklista Andre Verissimo został antybohaterem ostatnich wyścigów Superbike Brazil. Prowadził, był już na ostatniej prostej i przegrał. Choć trudno w to uwierzyć.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Andre Verissimo (z lewej) zbyt wcześnie świętował zwycięstwo w wyścigu Superbike Brazil i ostatecznie został wyprzedzonych przez dwóch rywali Twitter / Andre Verissimo (z lewej) zbyt wcześnie świętował zwycięstwo w wyścigu Superbike Brazil i ostatecznie został wyprzedzonych przez dwóch rywali.
Brazylijskie media nie mają litości dla Andre Verissimo. Zawodnik ścigający się w ramach wyścigów motocyklowych Superbike Brazil na długo zapamięta ostatnie zawody. I nie będą to wspomnienia miłe. Verissimo dał sobie wydrzeć zwycięstwo na ostatnich metrach. Zapłacił wysoką cenę za nonszalancję. Ostatecznie zajął dopiero trzecią pozycję.

Tuż przed kreską minął go duet Osvaldo Filho i Marcelo Skafa. Obaj zauważyli, że Verissimo już fetuje wygraną (podniósł ręce w geście triumfu), jeszcze docisnęli manetkę gazu i udało się. Rzutem na taśmę wyprzedzili rywala. Przy okazji go ośmieszając.

Zobacz ostatnie metry wyścigu Superbike Brazil.

Internauci nie byli zbyt łaskawi i bardzo ostro skrytykowali przedwcześnie cieszącego się Verissimo. W komentarzach umieszczonych pod powyższym wideo zaatakowali zawodnika za to, że zlekceważył przeciwników.

Wyścig odbył się w centralnej Brazylii, w mieście Goiana, na torze Autodromo Internacional Ayrton Senna.

Czytaj także: Diego Maradona - nie tylko piłka nożna. Mógł poprowadzić bolid F1, zasiadł na fotelu pilota rajdowego >>

Czytaj także: F1. Kontrowersje po wypadku Romaina Grosjeana. Projektant toru broni barier ochronnych >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×