Grecy załamani. Nie żyje Costas Takidellis

Grecja pogrążona w żałobie. W wypadku samochodowym zginął Costas Takidellis. 19-latek nie zapanował nad samochodem, który... spadł z mostu. Skutki okazały się być fatalne.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Costas Takidellis Facebook / Na zdjęciu: Costas Takidellis
Grecki sport motorowy jest w żałobie po tym, jak jedna z jego najjaśniejszych gwiazd młodego pokolenia zginęła w wypadku samochodowym.

Costas Takidellis zginął w środę rano. Jego samochód spadł z jednego z mostów w Atenach. Miał zaledwie 19 lat.

Takidellis był mistrzem wyścigów dirtowych w swojej ojczyźnie.

Media w Grecji podają, że nastolatek siedział za kierownicą Forda Focusa ST. Stracił kontrolę na moście w Nea Ionia, a pojazd przeleciał przez barierki ochronne, spadł i wylądował na dachu.

Okazuje się, że ofiar mogło być więcej, bowiem cudem śmierci uniknął 21-letni pasażer, który podróżował razem z Takidellisem.

Zobacz także:
Zmiana szefa w Mercedesie? Toto Wolff zabrał głos
Wyciekły pensje kierowców F1. Ogromna przepaść w zarobkach

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×