Dudek prosi kibiców o wsparcie i... sam pomoże w proteście przeciwko PZPN

Jerzy Dudek znów znalazł się w reprezentacji Polski. Bramkarz Realu Madryt został powołany przez tymczasowego trenera biało-czerwonych, Stefana Majewskiego.

Po powołaniach Majewskiego głos zabrał Jan Tomaszewski. Były powiedział o kadrze na mecze z Czechami i Słowacją, że jest to "reaktywacja trupa". Dudek już od kilku lat nie jest podstawowym bramkarzem w swoim klubie (teraz Real, wcześniej Liverpool). - To absurdalny zarzut, choć typowo w jego stylu. Selekcjoner wyciągnąłby trupa z szafy, gdyby powołał do reprezentacji właśnie Tomaszewskiego. Świat idzie do przodu, on niestety został z tyłu. Chyba każdy słyszał o Lehmanie, czy Van Der Sarze? To bramkarze światowej klasy, którym nikt nie patrzy w metrykę i jestem pewien, że również mogę być reprezentacji przydatny - powiedział Jerzy Dudek w rozmowie z Faktem.

Wysokie ceny biletów na mecz ze Słowacją oraz postawa PZPN spowodowały, że polscy fani chcą zbojkotować mecz na Stadionie Śląskim. Dudek prosi jednak O ich wsparcie. - Wiem, że chcą zbuntować się przeciwko PZPN, bojkotując nasz mecz. Widocznie niektórym przychodzą już do głowy desperackie metody. Niech protestują w inny sposób, wtedy sam chętnie wezmę w tym udział. Na Stadionie Śląskim potrzebujemy ich wsparcia - dodał bramkarz Realu.

Źródło artykułu: