El. do MŚ 2010 w strefie CONCACAF: USA i Meksyk pojadą do RPA

Adam Kiołbasa 11 Października 2009, 13:30

Czwarty zespół ze strefy CONCACAF zmierzy się w fazie Play off z piątą reprezentacją ze strefy CONMEBOL. Trzy pierwsze miejsca są premiowane bezpośrednim awansem.

Meksyk - Salwador 4:1 (1:0)
1:0 - Gonzalez (sam.) 25'
2:0 - Blanco 71'
3:0 - Palencia 84'
3:1 - Martinez 88'
4:1 - Vela 90'

Piłkarze prowadzeni przez Javiera Aguirre udowodnili, że obecnie znajdują się w bardzo wysokiej dyspozycji, dzięki czemu rozbili Salwador 4:1 i zapewnili sobie awans do Mistrzostw Świata 2010.

Meksyk co prawda do przerwy prowadził tylko 1:0 po samobójczym trafieniu Gonzaleza, ale już w ostatnich dwudziestu minutach był bardzo skuteczny i ostatecznie zaaplikował swojemu rywalowi jeszcze trzy bramki, a zdobywali je: Blanco, Palencia i Vela. Dla gości trafił Martinez.

Kostaryka - Trynidad i Tobago 4:0 (1:0)
1:0 - Bakr (sam.) 26'
2:0 - Centeno 51'
3:0 - Saborio 62'
4:0 - Saborio 64'

Na trzecie miejsce awansowała Kostaryka, dzięki czemu może teraz realnie myśleć o grze w RPA. Wspomniana drużyna rozgromiła 4:0 Trynidad i Tobago, a wynik pojedynku otworzył w 26. minucie samobójczym strzałem Bakr. W 51. na 2:0 podwyższył Centero, a pewne zwycięstwo gospodarzy przypieczętowały dwa gole Saborio.

Kostaryka już jest pewna, że zagra co najmniej w barażach, ale w tym momencie to jej jest bliżej do wywalczenia bezpośredniego awansu, niż Hondurasowi.

Honduras - USA 2:3 (0:0)
1:0 - Leon 47'
1:1 - Casey 55'
1:2 - Casey 66'
1:3 - Donovan 71'
2:3 - Leon 78'

Bardzo emocjonujący mecz miał miejsce w Hondurasie, gdzie miejscowi ulegli 2:3 Stanom Zjednoczonym, dzięki czemu USA zapewniło sobie awans do Mistrzostw Świata. Honduras na pewno zagra przynajmniej w barażach, ale niewykluczone, że ostatecznie zdoła wyprzedzić trzecią Kostarykę.

W pierwszej odsłonie kibice nie doczekali się bramek, ale już 120 sekund po zmianie stron na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Leon. W 55. do wyrównania doprowadził Casey, a w 66. ten sam zawodnik wyprowadził gości na prowadzenie. Kiedy w 71. na 3:1 bramkę strzelił Donovan stało się jasne, że USA pojedzie do RPA, chociaż w 78. dla Hondurasu raz jeszcze trafił Leon.