O miejsce w wyjściowej jedenastce walczą Lionel Messi, Gonzalo Higuain, Diego Milito, Sergio Aguero, Martin Palermo i właśnie Carlos Tevez. Wydaje się, że ten ostatni mecze będzie rozpoczynał na ławce rezerwowych. - Diego Maradona może jeszcze zmienić zdanie i będzie wystawiał mnie od początku - nie traci nadziei zawodnik. - Jestem spokojny, chociaż nie wiem, czy będę grał. Jeżeli jednak tak będzie, na pewno wystąpię na lewej stronie boiska - wyjaśnia.
Tevez chciałby być znaczącą postacią w talii Maradony, ale liderem Albicelestes będzie Lionel Messi. - Jestem głodny sukcesów. Messi może zagrać bardziej z tyłu, co czyni w Barcelonie. Kiedy patrzę na niego na treningach, jestem po prostu pod wrażeniem - przyznaje strzelec "The Citizens".
Argentyna przygodę z mundialem rozpocznie 12 czerwca. Na jej drodze stanie wówczas Nigeria.