- Przez pierwsze pół godziny nie graliśmy dobrze. Później absurdalną czerwoną kartkę dostał Klose. Mimo to dobrze sobie radziliśmy grając dziesięciu przeciwko jedenastu, staraliśmy się zdobyć bramkę. Niestety celu nie osiągnęliśmy - wyjaśnił zawodnik Bayernu Monachium. - To prawda, straciliśmy głupią bramkę, ale to było chwilę po tym, jak zostaliśmy na boisku w dziesięciu. Zigić zaskoczył nas przy tym dośrodkowaniu. To bardzo wysoki napastnik i świetnie zgrał piłkę do Jovanovicia - dodał Lahm.
Zawodnik nie ma wątpliwości, że sędzia mógł oszczędzić Klose i nie pokazywać mu czerwonej kartki. - Kartka absurdalna. Sądzę, że wszyscy to widzieli i każdy może wyrazić swoją opinię - wyjaśnił.
Niemcy po dwóch seriach starć w grupie D mają na swoim koncie trzy punkty. W ostatniej kolejce zmierzą się z Ghaną.