Rewanż za Euro 2008 - zapowiedź meczu Niemcy - Hiszpania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W finale Euro 2008 Hiszpania nie pozwoliła Niemcom sięgnąć po mistrzostwo Europy. Gol Fernando Torresa pozbawił ich złudzeń. Po dwóch latach dojdzie do rewanżu, w którym wiele osób jako zwycięzcę widzi naszych zachodnich sąsiadów.

W tym artykule dowiesz się o:

Dyspozycja drużyny Jochima Loewa podczas tego mundialu jest sporym zaskoczeniem. Owszem, reprezentacja Niemiec jest uważana za silną, ale nikt nie myślał, że strzeli Anglii i Argentynie po cztery bramki. Rywale nie mieli z nimi szans - zwłaszcza Argentyna.

Mówi się, że podczas miesięcznego turnieju ma się jeden słabszy mecz. Niemcy już go mają za sobą - z Serbią zagrali bardzo słabo i przegrali 0:1. Jednak i Hiszpanie mają porażkę na koncie. W pierwszej kolejce ulegli Szwajcarom 0:1.

Dotychczas obie reprezentacje spotkały się ze sobą 20 razy. Ostatni raz we wspomnianym meczu w 2008 roku. Niemcy mają lepszy bezpośredni bilans: 8 zwycięstw przy sześciu Hiszpanii i tylu samo remisach.

Niemcy mają przede wszystkim Miroslava Klose. W dotychczasowych 18. meczach na MŚ strzelił aż 14 goli. Brakuje mu zaledwie jednej bramki, aby dogonić pierwszego w tej klasyfikacji Ronaldo. W ostatnich ośmiu mundialach aż sześciokrotnie dochodzili do półfinałów. Dla Hiszpanów to pierwszy awans do najlepszej czwórki od 60 lat. Nigdy nie byli mistrzami świata. Mają za to Davida Villę, który w RPA strzelił już pięć goli i wyrównał rekord Emilio Butragueno z 1986 roku. Brakuje mu też jednej bramki to dogonienia Raula. Snajper Realu Madryt zdobył w kadrze 44 gole.

Ten mecz będzie toczył się pod znakiem wielkiego nieobecnego. Słowo "wielki" dotyczy mistrzostw świata i niektórzy mogą uznać je za zbyt pochopne. Z drugiej strony Thomas Mueller - bo o nim mowa - to był zawodnik ciągnący grę Niemców. Zdobył aż cztery gole, a do tego zaliczył trzy asysty. Przymiotnik "wielki" jest zatem trafnym określeniem. Mueller nie może zagrać przeciwko Hiszpanom, ponieważ musi pauzować za kartki.

W drużynie hiszpańskiej Vicente del Bosque musi zdecydować, co z Fernando Torresem. Napastnik Liverpoolu jest w bardzo słabej formie. Możliwe, że do gry desygnuje za niego Cesca Fabregasa, który ma jednak spore problemy zdrowotne.

- Nie doszliśmy tak daleko, żeby zająć czwarte miejsce. Będziemy ciężko walczyć z Niemcami, aby dojść do finału - to nasz jedyny cel. Zdajemy sobie sprawę, iż to spotkanie jest najważniejsze w naszej historii, ważniejsze nawet od finału Euro 2008 - powiedział Iker Casillas (cytat za fifa.com).

- Dla mnie Hiszpanie to faworyci, którzy grają bardzo zespołową piłkę. Oni nie mają jednego Messiego, mają kilku. Nie robią też zbyt wielu błędów, jak Anglia czy Argentyna. Musimy zmusić ich do popełnienia błędów - powiedział Joachim Loew (cytat za fifa.com).

Zdaniem Loewa Hiszpanie są faworytami. Kibice w większości uważają, że niemiecka maszynka zmiecie mistrzów Europy. Z kolei bukmacherzy nie zajmują stanowiska. Jedni mniej płacą za zwycięstwo Niemców, inni za Hiszpanów, a jeszcze inni - po tyle samo za oba zespoły. To pokazuje, że ten mecz powinien być wyrównany, a o wygranej może zadecydować jedna bramka.

Niemcy - Hiszpania / śr 07.07.2010 r. godz. 20:30

Składy:

Niemcy: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Arne Friedrich, Per Mertesacker, Jerome Boateng, Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Piotr Trochowski, Mesut Oezil, Lukas Podolski, Miroslav Klose.

Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carles Puyol, Joan Capdevila, Sergio Busquets, Andres Iniesta, Xavi Hernandez, Xabi Alonso, Fernando Torres, David Villa

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry).

Stadion: Durban Stadium - Durban

Źródło artykułu:
Komentarze (0)