Holendrzy mają pretensje do arbitra

Po raz trzeci w historii reprezentacja Holandii przegrała w finale mistrzostw świata. Oranje po dogrywce ulegli reprezentacji Hiszpanii. Piłkarze Berta van Marwijka po meczu mieli pretensje do prowadzącego to spotkanie sędziego Howarda Webba.

- Byliśmy tak blisko. Jesteśmy wściekli! Sędzia sprzyjał bardziej rywalom niż nam i to nas drogo kosztowało - grzmiał Dirk Kuyt. - Jestem zmęczony, zły. Wszystko po trochu - powiedział Wesley Sneijder. - Bramka dla Hiszpanii padła ze spalonego. Poza tym Iniesta powinien wcześniej wylecieć z boiska. Nie zapominając o tym, że przed ich bramką nam się należał rzut rożny - dodał.

Anglik Howard Webb został antybohaterem niedzielnego finału. Kilka decyzji arbitra wzbudziło sporo kontrowersji.

Komentarze (0)