Selekcjoner reprezentacji Senegalu od razu ogłosił listę 23 zawodników, którzy pojadą na mistrzostwa świata w Rosji. Aliou Cisse nie zaskoczył i w większości powołał zawodników, których wszyscy się spodziewali. Dla niektórych senegalskich kibiców rozczarowanie była jednak nieobecności Demba Ba.
32-letni napastnik w minionym sezonie był zawodnikiem Goeztepe SK. W tureckiej ekstraklasie strzelił siedem bramek. To jednak nie przekonało selekcjonera. Teraz głos zabrał sam piłkarz, który nie ma żalu o to, że nie zagra na mundialu.
- Nie jestem mocno rozczarowany. Nie mam wpływu na decyzje selekcjonera. Rwąc włosy i użalając się nad sobą, tylko zrobię sobie większą krzywdę. Jedyne, co mogłem zrobić, to osiągać dobre wyniki. Nie będę jednak żałował, że nie zagrałem w mistrzostwach świata - komentuje.
Ba prawdopodobnie już nigdy nie zagra na mundialu. Senegal nie zakwalifikował się do poprzednich trzech edycji, a za cztery lata były gracz Chelsea FC, będzie miał już 36 lat. On jednak docenia to, że może grać w piłkę, co niedawno nie było takie pewne.
- Przez osiemnaście miesięcy nie grałem z powodu kontuzji. W lipcu 2016 roku ludzie zastanawiali się, czy moje kariera się skończyła. Dzisiaj są smutni, bo nie ma Demby na liście 23 "Lwów". Niczego nie żałuję, bo dzięki ciężkiej pracy w piłce doszedłem tu, gdzie jestem - wyjaśnia.
ZOBACZ WIDEO Żart Nawałki związany z Błaszczykowskim. Wiadomo, kiedy Kuba dotrze do Juraty