Mundial 2018. Decyzja ws. Kamila Glika dopiero w poniedziałek

Newspix / Press Focus  / Na zdjęciu: Kamil Glik
Newspix / Press Focus / Na zdjęciu: Kamil Glik

Nie po oficjalnym treningu reprezentacji Polski przed meczem z Chile, a dopiero w poniedziałek poznamy ostateczną decyzję ws. wyjazdu Kamila Glika na mundial.

Stoper AS Monaco przeszedł badania w Nicei, lecz po nich nie zapadły jeszcze konkretne ustalenia. Planowane są dalsze konsultacje i na razie trzeba czekać.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej przed towarzyskim spotkaniem z Chile selekcjoner Adam Nawałka sugerował, że już w godzinach wieczornych - po oficjalnym treningu na Inea Stadionie - będzie wiadomo coś więcej, jednak słowa rzecznika prasowego Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakuba Kwiatkowskiego są jednoznaczne.
- W czwartek komunikatu nie będzie. Należy się go spodziewać w poniedziałek - przekazał WP SportoweFakty.

Kilkadziesiąt minut później tę samą informację podał serwis Łączy Nas Piłka.

Mimo że wcześniej lekarz kadry Jacek Jaroszewski informował, iż konieczna będzie operacja kontuzjowanego barku reprezentanta Polski, to teraz scenariusz jest bardziej optymistyczny i być może obędzie się bez interwencji chirurgicznej.

Właśnie w tym fakcie sztab Biało-Czerwonych upatruje szansy dla Glika. Jego występ w pierwszym mundialowym spotkaniu z Senegalem jest wprawdzie bardzo mało prawdopodobny, ale niewykluczone, że później 30-latek będzie już mógł pomóc drużynie.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu

Źródło artykułu: