Mundial 2018. Robert Lewandowski z kolejnym rekordem reprezentacji Polski

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) oraz Algis Jankauskas (z prawej)
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) oraz Algis Jankauskas (z prawej)

Strzelając dwa gole we wtorkowym meczu z Litwą (4:0), Robert Lewandowski wyrównał rekord Włodzimierza Lubańskiego i został najskuteczniejszym reprezentantem Polski w domowych meczach Biało-Czerwonych. Obaj na polskiej ziemi zdobyli po 33 bramki.

Włodzimierz Lubański pracował na swój dorobek w latach 1963-1980. Tak się bowiem złożyło, że legendarny napastnik strzelił gola zarówno w pierwszym, jak i w ostatnim występie w drużynie narodowej, a oba te spotkania odbyły się nad Wisłą. 33 bramki zdobył w 36 domowych meczach Biało-Czerwonych.

Robertowi Lewandowskiemu wyrównanie osiągnięcie Lubańskiego zajęło, licząc debiutu w drużynie narodowej, dziesięć lat, ale potrzebował do tego 52 występów przed własną publicznością. Jako domowe mecze zaliczyliśmy też trzy spotkania Euro 2012, którego Polska była gospodarzem, a podczas którego "Lewy" zdobył jedną bramkę.

To kolejny reprezentacyjny rekord kapitana Biało-Czerwonych. Przypomnijmy, że od 5 października minionego roku Lewandowski jest najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski - po wtorkowym meczu z Litwą licznik jego trafień w drużynie narodowej wskazuje już 55. Aż 36 bramek zdobył w meczach o stawkę i to też rekord kadry.

Lewandowski to też m.in. król Stadionu Narodowego - na stołecznym obiekcie zdobył już łącznie 23 bramki. Napastnik Bayernu Monachium ma na koncie też najwięcej hat-tricków w drużynie narodowej (5) i jest autorem najdłuższej serii występów z golem w historii reprezentacji - między 30 czerwca 2016 a 10 czerwca 2017 roku "Lewy" strzelił gola w siedmiu kolejnych spotkaniach Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu

Jednym z ostatnich rekordów, których nie pobił jeszcze Lewandowski, ale od pobicia którego jest dosłownie jeden krok, jest ten pod względem bramek zdobytych wyjazdowych spotkaniach reprezentacji. Poza Polską "Lewy" strzelił do tej pory 21 goli i to drugi wynik w historii - skuteczniejszy w spotkaniach wyjazdowych kadry był tylko Grzegorz Lato, który w roli gościa zdobył 22 bramki.

Na pobicie tego rekordu Lewandowski będzie musiał poczekać do jesieni, kiedy ruszą mecze Ligi Narodów UEFA, ponieważ w tej kategorii nie uwzględniliśmy goli strzelonych w meczach mistrzostw świata i Europy oraz igrzysk olimpijskich, które są sklasyfikowane jako spotkania rozegrane na terenie neutralnym. Takich bramek Lato ma na koncie aż 13, a Lewandowski - 2, w tym jedną zdobytą podczas rozegranego w Polsce Euro 2012, którą przypisujemy do kategorii trafień przed własną publicznością.

Komentarze (5)
avatar
M.R
12.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja myślałem, że dzisiaj graliśmy z Litwą a nie Armenią, czyżby coś mnie ominęło ? 
avatar
Django
12.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Znowu dwa razy fartownie przyłożył nogę...co za drewniak!Co nie,koledzy?:-)