Mundial 2018. Polska - Litwa. Grzegorz Krychowiak: "Okradziony z gola"!
Wiele kontrowersji podczas meczu Polski z Litwą (4:0) wywołała nieuznana przez arbitra bramka Grzegorza Krychowiaka. - Tego typu sytuacji się nie gwiżdże - przyznał pomocnik PSG na antenie TVP Sport.
W 66. minucie spotkania pomocnik Biało-Czerwonych skierował piłkę do bramki efektowną "piętką", wywołując aplauz na trybunach. Sędzia, po analizie wideo, gola jednak nie uznał, dopatrując się zagrania ręką u polskiego piłkarza.
Po meczu na PGE Narodowym "Krycha" dołączył do analizujących tę sytuację w studiu TVP Sport Jacka Kurowskiego i trenera Roberta Podolińskiego. - No nie, no nie! To nie ma sensu. Tego typu sytuacji się nie gwiżdże. Okradziony z gola, dokładnie tak! - ocenił Krychowiak.
- Jakbym nie miał ręki, to bym został uderzony w klatkę piersiową. (...) No mam ręce, sorry (z ang. "przepraszam" - przyp. red.) - dodał z humorem wychowanek klubu Orzeł Mrzeżyno.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Grzegorz Krychowiak: Styl WBA mi nie odpowiadał, ale robiłem co mogłem. Teraz chcę wrócić do PSG (cała rozmowa)Trener Podoliński i @JKurowski spokojnie analizują sobie #POLLTU , gdy wtem... @GrzegKrychowiak kradnie show #Mundial18
— TVP Sport (@sport_tvppl) 12 czerwca 2018
Pogłębiona analiza "Krychy" do obejrzenia tu ➡ https://t.co/hYy0b6baWc pic.twitter.com/tNCqQ71cvf