Premiera Mateusza Morawieckiego zabraknie na meczu reprezentacji Polski w Moskwie, ale będzie kibicował Biało-Czerwonym. Szef polskiego rządu jest przekonany, że Biało-Czerwoni w pierwszym spotkaniu na mundialu w Rosji odniosą zwycięstwo. Premier liczy na wysoką skuteczność polskich piłkarzy.
- Typuję zwycięstwo Polski. Mam nadzieję, że co najmniej dwubramkowe - powiedział na konferencji prasowej. Morawiecki dodał, że typuje wynik 2:0 lub 3:1. Premier zapytany został też o to, czy na kolejne mecze wybierze się do Rosji. W odpowiedzi dziennikarze usłyszeli, że tylko wtedy, jeśli polscy piłkarze dotrą do finału mundialu.
Mecz Polska - Senegal zaplanowany jest na godzinę 17:00. Kolejnymi rywalami Biało-Czerwonych będą Kolumbia (24 czerwca) i Japonia (28 czerwca). Awans do fazy pucharowej wywalczą dwie najlepsze drużyny z każdej z grup.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polscy kibice już w Moskwie. Będzie wielka zbiórka przed meczem z Senegalem