Mundial 2018. Chorwacki piłkarz kpi z Argentyńczyków. "Płakali jak dzieci"

Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Sime Vrsaljko
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Sime Vrsaljko

Jorge Sampaoli po porażce z Chorwacją mówił, że Argentyna dominowała na boisku. Sime Vrsaljko wyśmiał tę wypowiedź i odparł, że rywale ciągle wymuszali faule.

Argentyna jeszcze ma szanse na awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Stało się tak dzięki zwycięstwu Nigerii nad Islandią (2:0). Było jednak ryzyko, że podopieczni Jorge Sampaolego po fazie grupowej pożegnają się z mundialem. Na koncie mają jeden punkt, a w czwartek przegrali z Chorwacją aż 0:3.

Selekcjoner Argentyńczyków na konferencji prasowej mówił, że jego zespół zdominował spotkanie. Nie trzeba było długo czekać na głosy oburzenia z obozu rywala. Najmocniejszą ripostą popisał się Sime Vrsaljko.

- Może widziałem inny mecz, ale z mojej perspektywy Argentyńczycy co chwilę się przewracali i płakali jak dzieci - wypalił gracz Atletico Madryt.

26-letni obrońca dodał też, że jego zdaniem Lionel Messi i spółka będą musieli bardzo się postarać, aby awansować do 1/8 finału. Skomentował też postawę swoich kibiców.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mirosław Żukowski: Adam Nawałka zawiódł, ale się nie skompromitował

- Kiedy wynik się zmienił nasi kibice byli o wiele głośniejsi, a ich milczeli. Jestem dumny, że noszę chorwacką koszulkę - dodał.

Chorwaci już są pewni awansu do dalszej fazy mistrzostw świata 2018 (TUTAJ zobaczysz sytuację w grupie D). O drugie miejsce walczą pozostałe trzy drużyny. W ostatniej kolejce grupy D Chorwaci zmierzą się z Islandią, a Argentyna z Nigerią.

Komentarze (0)