Reprezentacja Egiptu zakończyła - podobnie jak wszystkie zespoły z Afryki - udział w mistrzostwach świata w Rosji w fazie grupowej. Egipcjanie zajęli 4. miejsce w grupie A, przegrywając kolejno z Urugwajem (0:1), gospodarzami turnieju (1:3) oraz Arabią Saudyjską (1:2).
Nastroje wśród kibiców afrykańskiego zespołu nie są więc najlepsze. W sieci krążą zdjęcia, na których widzimy tłum fanów, stojących przed rezydencją Mohameda Salaha w Egipcie. Adres zamieszkania słynnego piłkarza kibice zdobyli z... Facebooka. Okazuje się, że zawodnik Liverpoolu nie zamierza jednak uciekać przed światem po nieudanym mundialu.
- Po odpadnięciu z mistrzostw Salah wypoczywa w swoim domu w Egipcie. Adres gwiazdy futbolu wyciekł jednak do mediów społecznościowych i fani kadry złożyli mu wizytę. Zamiast zabarykadować się w środku, albo wezwać służby porządkowe, Salah wyszedł spotkać się z ludźmi. Szczęśliwcy mogli liczyć na autograf - czytamy w serwisie 101greatgoals.
Mohamed Salah's address in Egypt is leaked on social media
— 101 Great Goals (@101greatgoals) 29 czerwca 2018
So what does he do?
He comes out to meet the people & sign autographs pic.twitter.com/cuao3et6Jq
Swoim zachowaniem 59-krotny reprezentant Egiptu zaimponował nie tylko swoim kibicom. - Pokazał klasę - komentują internauci. Przypomnijmy, że w turnieju w Rosji 26-letni Salah wystąpił w meczach z Rosją i Arabią Saudyjską, zdobywając dwa gole.
ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch: Przeceniliśmy naszą reprezentację po eliminacjach