Mundial 2018. Burmistrz Kazania zareagował. Leo Messi obok Cristiano Ronaldo

Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Lionel Messi (Argentyna)
Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Lionel Messi (Argentyna)

Mrugający Cristiano Ronaldo do Leo Messiego? Na to burmistrz Kazania nie mógł pozwolić. Rosyjski artysta, specjalista od murali piłkarzy, musiał namalować kolejnego. I Messi też zobaczy swoje odbicie z hotelowego okna.

Z Rosji Mateusz Skwierawski

Dmitri Kudinov to w Kazaniu postać kultowa. W 2017 roku przed rozpoczęciem Pucharu Konfederacji naprzeciwko hotelu Ramada namalował podobiznę Cristiano Ronaldo. Wykorzystał trzysta puszek farby, pracował nad projektem pięć dni i to nielegalnie, bo na terenie prywatnym. Ale nikt w Kazaniu nie robił z tego problemu. A mural Ronaldo na jednym z bloków utrzymuje się w dobrym stanie do dziś.

Rosyjski artysta chciał zrobić Ronaldo niespodziankę. Wcześniej dowiedział się, w którym miejscu reprezentacja Portugalii będzie nocować i w jakiej części hotelu zamieszka napastnik. I udało się. Kudinov namalował piłkarza Realu Madryt w takim punkcie, żeby ten zaraz po otwarciu okna zobaczył samego siebie.

I nie jest to przypadkowo odwzorowane zdjęcie. Mrugnięcie okiem, które widzimy na ścianie budynku, to słynna scena z meczu Anglii z Portugalią na mistrzostwach świata w 2006 roku. Napastnik sygnalizował sędziemu niesportowe zachowanie Wayne'a Rooney'a, a obaj grali wówczas w Manchesterze United. Rooney dostał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska. Ronaldo się z tego powodu cieszył i puszczając oczko do swoich kolegów.

ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości

Muralu nie zobaczymy z ulicy. Zasłania go wysoka brama. Przed nią, na tyłach hotelu, stoi strażnik i trzeba mu najpierw przekonująco uzasadnić powody, dla jakich chce się wejść na teren warsztatu samochodowego. Po przekroczeniu progu, na prywatnej posesji początkowo nic nie wskazuje, że jest tam dzieło sztuki. Dookoła piach, pies chowa się pod drzewem przed słońcem, a przed garażem dużo kół i narzędzi. Po kilku metrach wyłania się niewielki blok i kolorowy gwiazdor Realu Madryt.

W Kazaniu są też inne murale. Znajdziemy Igora Netto, legendę Spartaka Moskwa, Rusłana Kambałowa z Rubina Kazań. W samym centrum Kudinov namalował też piłkarzy reprezentacji, którzy zagrali w mieście podczas fazy grupowej mundialu. Wśród stojących tyłem zawodników są Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski.

Dlatego nie mógł nie znaleźć miejsca dla boga futbolu. A nawet musiał, interweniował sam burmistrz Kazania. Argentyna awansowała z grupy z drugiego miejsca i w 1/8 zagra z Francją (sobota, godz. 16). A że hotel Ramada jest jednym z dwóch posiadających licencję FIFA i to właśnie w nim zamieszkali Argentyńczycy, zrobiło się trochę niezręcznie. Media z Argentyny zaczęły drwić, że Messiego przywita "mrugający piękniś". Podobno nawet sami zwodnicy nie byli tym faktem pocieszeni.

Dlatego Kudinov zareagował błyskawicznie i namalował zawodnika Barcelony na budynku obok. Projekt powstał bardzo szybko, farba wysychała na ścianie kilka godzin przed przyjazdem drużyny do stolicy Tatarstanu. - Byliśmy z ekipą w innym mieście, musieliśmy się spieszyć. Spałem tylko dwie godziny i w nocy zacząłem robić szkic. Skończyliśmy mural o godzinie 15, piłkarze Argentyny przyjechali do hotelu 60 minut później - opowiadał Kudinov cytowany przez "kazanfirst.ru".

Na otwarciu był również burmistrz Kazania, Ilsur Metshin. Dziennikarze pytali go, dlaczego podobizna Messiego jest mniejsza niż Ronaldo. - Bo Leo jest niższym piłkarzem i strzelił na mundialu mniej goli od niego - żartował.

Metshin zapowiada, że w mieście powstanie mural innych wielkich piłkarzy. - Z wielką przyjemnością przyjmiemy też Neymara, który prawdopodobnie zagra w Kazaniu w ćwierćfinale. Później pomyślimy o kolejnych gwiazdach - dodaje burmistrz. Mimo wcześniejszych przymiarek Kudinova, na żadnym budynku w Kazaniu nie znalazł się Robert Lewandowski. W tym mieście przegraliśmy z Kolumbią (0:3) i pożegnaliśmy się z mistrzostwami świata.

Źródło artykułu: