Mundial 2018. "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie". Kadrowicze nie ekscytują się mistrzostwami
Po odpadnięciu z mundialu na próżno szukać komentarzy i opinii naszych piłkarzy w mediach społecznościowych o turnieju. W ogóle jakby nie interesowali się mistrzostwami świata w zawodzie, który na co dzień wykonują, z którego żyją i są popularni.
Jeden z piłkarzy mógł w ostatnich dniach przestać interesować się MŚ i wcale mu się nie dziwimy. Mowa o Wojciechu Szczęsnym, który 30 czerwca został szczęśliwym ojcem (a w środę pochwalił się synem Liamem przed całym światem - więcej TUTAJ).
Brak wpisów pozostałych kadrowiczów jest wielce wymowny. Choćby dlatego, że przed mistrzostwami, a także w trakcie rywalizacji grupowej, piłkarze Nawałki byli bardzo aktywni w social mediach. Żyli mundialem i dzielili się tą radością z fanami. Porażka na boisku oznaczała jednak koniec tej aktywności.
Owszem, piłkarze chwalą się na portalach społecznościowych zdjęciami z wakacji (Arkadiusz Milik z Mykonos, Krychowiak z USA czy Linetty z Meksyku). Niemal wszyscy podziękowali Nawałce za blisko pięć lat prowadzenia kadry. Ale w temacie mundialu panuje kompletna cisza.
Dla porównania, Thomas Mueller, który z reprezentacją Niemiec też odpadł w fazie grupowej i miał prawo być równie rozczarowany (jeśli nie bardziej) co Biało-Czerwoni, odezwał się na Twitterze po meczu Kolumbia - Anglia (1:1, 3:4 w rzutach karnych).
Piłkarz Bayernu pocieszył Jamesa Rodrigueza, który z powodu kontuzji nie mógł zagrać w tym spotkaniu i z trybun oglądał mecz kolegów. - Głowa do góry - napisał Mueller. O mundialu nie zapomniał też m.in. Mats Hummels.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne słowa Zbigniewa Bońka do dziennikarzy. "Zaszczuliście go"Kopf hoch, @jamesdrodriguez #WorldCup #COLENG #James #esmuellert https://t.co/YF25NLsAhj
— Thomas Müller (@esmuellert_) 4 lipca 2018