Napastnik reprezentacji Belgii, która w piątek o 20:00 zmierzy się z Brazylią w ćwierćfinale piłkarskich MŚ, poszedł nawet o krok dalej, mówiąc: - Neymar będzie najlepszym graczem na świecie.
Wczytując się w kolejne słowa Romelu Lukaku, można odnieść wrażenie, że Belgowie nie będą mieli większych szans w meczu z Canarinhos. 25-latek nie widzi bowiem słabych punktów u przeciwników.
- Są bardzo mocni w defensywie. Mają bardzo groźnych pomocników i fenomenalnych napastników. Nie sądzę, by mieli jakieś słabości - przyznał, a jego słowa cytuje hiszpańska "Marca".
Niewiele zabrakło, by to nie Belgia a Japonia zagrała w ćwierćfinale MŚ w Rosji z Brazylią. W 1/8 finału Azjaci z europejską drużyną prowadzili już 2:0. Belgowie odrobili jednak straty i w doliczonym czasie gry strzelili bramkę na 3:2. Jak Lukaku, jeden z liderów Belgów, starał się poderwać swoich kolegów do walki?
- Powiedziałem im, że w życiu nic nie jest łatwe. Musimy po prostu walczyć do ostatniej sekundy meczu.
ZOBACZ WIDEO Polski nie stać na selekcjonera z "topu"? "Potrzeba człowieka z charyzmą"